czwartek, 30 sierpnia 2012

Prolog

Prolog.


 Wyszłam ze sklepu muzycznego i usiadłam na pobliskiej ławce. Ciepły, letni wiatr otulił moje ciało i rozwiewał długie, blond włosy na wszystkie możliwe strony.
Siedziałam tak na ławce około godziny obserwując ludzi, ich zachowanie.Na pewno narzekali na brak wolnego czasu, ciągłą rutyne w ich życiu, że każdy dzień wygląda tak samo. Szli do pracy z kubkiem kawy nie zwracając uwagi na świat jaki ich otacza. Obserwowałam dzieci i ich rodziców. Chłopca, który uparcie przyglądał się wystawie sklepowej, marząc o nowej zabawce, która bedzie mogl pobawic sie z kolegami, ale jego mama próbowała go odciągnąć nie zwracając uwagi na to co mowil mały chłopczyk. Widziałam rownież dziewczynke zapatrzoną w nową kolekcje ubrań i ojca który starał się ją zaprowadzić na lekcje baletu. Te dzieci nawet nie zdawały sobie sprawy z tego, że mają normalne życie, rodziców, którzy się nimi opiekują, kochają i chcą dla nich jak najlepiej. Oni mieli wszystko czego ja nigdy nie doświadczyłam w dzieciństwie. Wychował mnie ojciec alkoholik, a mama umarła podczas porodu. Zawsze byłam zdana tylko na siebie, chodziłam głodna przez tydzień bo ojciec wydał całą kase na alkohol. Zarabiałam pieniądze w weieku dziesieciu lat, sprzedając moje rysunki to była moja pierwsza praca. Nigdy nie było mnie stać na zabawki, książki, ubrania wszystkie dziewczyny z klasy wyśmiewały się ze mnie mówiły, że jestem gorsza, że nie warto się ze mną zadawać i będe taka sama jak mój ojciec przez co nikt nie chciał się ze mna zaprzyjaźnić oprócz jednego chłopaka ze szkoły był ode mnie starszy. Nie pamiętam go dobrze,chyba miał na imię William nie wyróżniał się zbytnio był średniego wzrostu i miał rude włosy, a i zawsze chodził z takim drugim chłopakiem chyba byli w tym samym wieku, ale on chodził do innej szkoły Jeffrey czy jak mu tam było na imię ale mniejsza z tym. Spędzałam z nim dość dużo czasu i z jego młodszą siostrą, ael później wpadł w złe towarzystwo i wyjechał do Los Angeles w poszukiwaniu wielkiej sławy. Ciekawe czy mu się udało ?
Kiedy skończyłam dziewiętnaście lat wyjechałam z rodzinnego miasta w poszukiwaniu lepszego życia. Na początku było trudno, utrzymywałam się z gry na gitarze w jakiś klubach. Było mnie w końcu stać na małe mieszkanie, opłacenie rachunków i jedzenie. Dzisiaj mijał równy rok od czasu mojej wyprowadzki. Wszystko zaczęło się układać miałam dobrą pracę w sklepie muzycznym i wspaniałą trochę szaloną przyjaciółkę czego chcieć więcej miłości ?
Gdyby mi ktos powiedział, że jutro moje życie zmieni sie o sto osiemdziesiąt stopni nie wiem czy bym uwierzyła, ale jak to ja musiałam się przekonać na własnej skórze.

Bohaterowie


""

~Maggie~


LARSEN SOTELO PHOTOGRAPHY | via Tumblr

~Michelle~

Axl Rose aka my life 💖

~William Axl Rose~

                                                                       

~Slash~


~Duff McKagan~

                                                             

~Izzy Stradlin~

~Steven Adler~

(4) Tumblr

~Amy Rose~

~Paris Rose~

Erin Everly

 ~Erin Everly~